czwartek, 23 stycznia 2014

"Złodziejka książek" Markus Zusak

 "Drobna uwaga. Na pewno umrzecie."

 "Złodziejka książek" to książka dosyć nietypowa, no bo w której książce narratorem jest Śmierć? W sumie to dosyć zrozumiałe, kto inny lepiej opowie wojnę? W książce przedstawiona jest historia Liesel- młodej dziewczynki, która mieszka w Molching z rodziną zastępczą Hansem i Rosą Hubermann. Dziewczynka w czasie podróży do przybranych rodziców straciła młodszego brata. Z czasem niechętnie nastawiona dziewczynka przyzwyczaja się do rodziców. Zaprzyjaźnia się z Rudy'm. Życie stabilizuje się, lecz pewnego dnia w życiu Liesel pojawia się Max, który jest Żydem. Na początku dziewczyna boi się przybysza, który jednocześnie ją intryguje. Po czasie Max zostaje serdecznym przyjacielem Liesel. Niestety to nie jest koniec kłopotów. Każdy chyba wie jakie ryzyko niosło w tamtych czasach ukrywanie Żyda...


 Książka po prostu mnie urzekła. Bardzo miło mi się ją czytało. Historia Liesel jest warta przeczytania. Jedyne co mnie denerwowało to wyprzedzanie faktów przez narratora, choć mimo to naprawdę książka była świetna. Uważam, że warto poświęcić jej trochę wolnego czasu.
A tak między nami, wybiera się ktoś na film?

1 komentarz:

  1. Widzę, że Tobie też się spodobała :) Mnie wyprzedzanie faktów nie denerwowało, nawet cieszę się, że tak to autor obmyślił.
    Film na pewno kiedyś obejrzę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń